Archiwum autora: Dorota

No i stało się. Po latach uciekania, przekładania, kombinowania i stosowania miliona spektakularnych uników – nienażarty.blog / dorotazygmunt.pl zajęły swoje właściwe miejsce. Życie upierdliwie rzuca kłody pod nogi. Nadszedł czas…

Dowiedz się więcej

O M G! Gość porwał mnie totalnie. Skradł wszystkie moje motywacje i nie zamierza ich oddać. Jestem Z A C H W Y C O N A. Wczoraj po głowie…

Dowiedz się więcej

Kiedy zrzucisz ponad 40 kilo i idziesz do neurochirurga, który analizuje historię choroby (kręgozmyk, bonusowo rzucający mnie co jakiś czas na kolana rwą kulszową, wyłączającą z życia)  i słyszysz: „OPERACJA.…

Dowiedz się więcej

Nie wiem czy to schyłek roku jest sprawcą, czy też mam do czynienia z efektem świąt bądź pandemii, jednak zdarzenia ostatnich godzin i dni zaskakują mnie coraz bardziej. Mianowicie otrzymuję…

Dowiedz się więcej

Zrobiłam szybki i pobieżny przegląd Waszych potrzeb i swoich myśli. Plan nabiera realnego kształtu. Odkryłam nieoczywistą zależność: prośby o wskazówki otrzymuję często od osób, które nie mają problemu ze swoją…

Dowiedz się więcej

Zdziś mnie natchnął, oczy przetarł opiekuńczo, lecz boleśnie. Supermoce… Momenty. Wartości. Życie stwarza sposobności. By pobyć lub poczekać, by dostrzec, by docenić, podziękować. By przeprosić. By wybaczyć. Chyba, że wolisz…

Dowiedz się więcej

Zdziś: „Nie mam sumienia… Świat się nie zmieni od gadania. Trzeba zacząć od siebie!” I zostałam popchnięta (bez większego oporu) do dobrego uczynku. Opłaciło się.Magiczne… Multitasking level bloger. Moje słowa,…

Dowiedz się więcej

Śmieszy mnie moja własna motywacja, więc się podzielę uśmiechem… Wszystko zaczęło się wczoraj. Poszłam na spacer z notesem by pomyśleć i zapisać czego pragnę. Usiadłam w ulubionej knajpce i zamówiłam…

Dowiedz się więcej

Nie będę milczeć. Nie mogę. Nie potrafię. Wkurw nadal działa. Niech działa… (Kiedyś może podziękuję osobie, która mnie tak ekstremalnie wkurwiła, bo ciągle mnie to motywuje do dzielenia się codziennym,…

Dowiedz się więcej

Zdziś (mój własny, prywatny i osobisty, wręcz intymny…): Coachig jest jak depilacja laserowa – jak nie zrobisz sesji przypominającej – zarośniesz! Foto by me. HazynHajda. Multitasking level bloger. Moje słowa,…

Dowiedz się więcej

10/11